On Tue, 8 Nov 2005 00:45:28 +0100, Dorożyński Janusz wrote:
| -----Original Message----- | From: ... zero | Sent: Monday, November 07, 2005 10:09 PM / | Ludzie dajcie jakiś znak, pokażcie, że nie jesteście stadem | milczących owiec (a może baranów)
Ja tam znaki w kwestii tawowego "działać, byle szybko" dawałem (w Barze), chociaż wróć, pierwsza znak dała Selena. Tylko co dalej? /.../
Jestem za wyrażeniem mu ostrej reprymendy pierwszego
stopnia (z wpisaniem do akt ;-) ) za sobiepaństwo, ignorowanie społeczności i lekceważenie pracy zespołowej. Oczywiście w głosowaniu, po prostu, bez ceregieli z RFC. Kto je ogłosi? Może Selena?
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
Przypominam. Krótko po 22 2 listopada Przykuta w kawiarence napisał o propozycji żeby przyznać WarXowi uprawnienia. Wyraziłam powątpiewanie, czy kandydat nie powinien zgłosić się sam, oraz czy to rzeczywiście potrzebne. Kilka osób jednak przyklasnęło, choć (może prócz Roo) mam wrażenie że wyobrażało sobie inaczej samą "procedurę". Dokładnie na dobę po tym, o 22.15 3 listopada podczas przeglądania OZ natrafiłam przypadkiem na log: "WarX - ustawiono bureaucrat". PRZYPADKIEM. Nikt z Was nawet tego nie zauważył i mnie też mogło umknąć. Gdyby nie zbieg okoliczności, wcale byśmy o tym nie wiedzieli. I o to mam pretensje.
Ja ŻĄDAM bycia informowaną o tego rodzaju akcjach oraz przeprowadzania ich w cywilizowany sposób. I nie na jakimś ircu, tylko w miejscu, gdzie w dowolnej chwili będę mogła informację przeczytać i się do niej odnieść.
Dodajmy tu jeszcze bota, Hackera, samowolną zmianę obowiązującego regulaminu...
Ja nie wiem czy RFC, czy głosowanie "kto uważa że Taw źle zrobił?" ma tu sens, bo co z tego wyniknie? Taw zostanie wychłostany? ukarany grzywną?
Po prostu - trzeba wrzasnąć (nie wiem doprawdy jak ten wrzask ująć w formę - oczekuję sugestii, może być na priva), że społeczność nie życzy sobie traktowania jak nie przymierzając stado owiec, za które trzeba zdecydować dla ich dobra, bo same są za głupie. Nie wiem jak można nie zauważać naganności tego co Taw robi i głosy jego obrońców doprawdy pogłębiają moje zwątpienie w ten projekt.
Marzy się Wam demokracja, a macie zamordyzm.
Selena