Wg mnie to jakiś ponury nonsens. Z tabeli wynika, że jeśli stworzę zupełny bełkot liczący pow. 500 słów, utworzę pow. 20 sekcji, dam zupełnie wydumane pseudoźródła, utworzę pow. 100 wikilinków, pow. 30 interwiki, 5 linków zew. to powstanie w ten sposób artykuł medalowy?
No przeciez prosilem uprzejmie bez krytykanctwa. Wyraźnie napisalem pod tabelkami jak ma przebiegać procedura oceny. Zalążek, krótki i średni można zrobić botem, ale Dobry i Medalowy można ZGŁOSIĆ (a nie automatycznie ustawić na wyższy poziom) do oceny RĘCZNEJ jeśli wyjdzie z auto-oceny że artykuł jest długi, ma źródła itd.
PO TO MAJĄ BYĆ ZARZUTY MERYTORYCZNE.
Zamiast czekać na to aż ktoś zgłosi taki artykuł (albo też bardziej prawdopodobne jest że nie), to będzie go można botem wyłowić i rozpocząć procedurę, a nie liczyć na to ze jakis "główny autor" to zrobi. Wtedy być może ludzie zaczną pracować razem nad poprawą, a nie tylko wystawiać zarzuty i czekać aż główny autor to zrobi.
Proszę na to spojrzeć z innej strony - nie wiemy jaki dobry jest dany artykuł. Ale jeśli ma galerię na commons, 20 sekcji, źródła (powyżej 10) książkowe, czasopismowe i internetowe, jeśli ma powyżej 100 wiki-linków i powyżej 30 inter-wiki (znaczy duże prawdopodobieństwo że ważny międzynarodowo) i że ma kilka linków zewnętrznych, to spokojnie artykuł jest objętościowo na tyle duży, żeby na nim popracować i co najmniej zrobić Dobry, bo tak jak pisałem Dobre są chyba jednak tak trochę po macoszemu traktowane obecniej.
jeśli stworzę wartościowy bardzo artykuł, którego nie ma w innych wersjach Wikipedii (czyli będzie 0 interwiki) oparty na 5 źródłach (ale za to jedynych jakie są na ten temat) i będzie tam 19 sekcji to artykuł nie będzie mógł nigdy uzyskać statusu medalu?
Jeśli artykuł będzie wystarczająco dobry, to oczywiście można go zgłosić "ręcznie" w każdej chwili.
Jakość artykułu musi być oceniania przez ludzi - żaden bot tego nie zrobi
Sęk w tym, że bardzo łatwo jest krytykować, jak to łatwo zauważyć powyżej, ale niestety tego się wszystkiego ręcznie NIE DA odwalić, bo po pierwsze i tak brakuje rąk do pracy, a po drugie jak sam Polimerku zauważyłeś gdzieś wcześniej - takie informacje się szybko deaktualizują.
Moja propozycja pozwala rozpoczęcie prac w kierunku jakiejś sensownej oceny jakości (która na dzień dzisiejszy praktycznie nie istnieje poza Dobrymi i Medalami) oraz na dużą POMOC w RĘCZNEJ ocenie takiej jakości.
Nie wspomnę już tutaj o takich drobnostkach, jak podniesienie zaufania do jakości artykułów jeśli każdy czytelnik będzie sobie mógł zajrzeć i zobaczyć jak wygląda taki wykresik.
No a dla nowych edytorów będzie oczywiście dodatkowo większe parcie na jakieś sensowne źródła, bo bez tego ocena jakości nie podskoczy.
Oczywiście źródeł nigdy się nie da ocenić automatycznie, ale ja powątpiewam w ogóle czy ręczna ocena też jest do końca bezproblemowa, bo jeśli ktoś się odwoła do (cytuję) "5 źródeł (ale za to jedynych jakie są na ten temat)" to wtedy powodzenia życzę każdemu kto spróbuje do nich dotrzeć (99% że w Googlu nic nie będzie na ten temat), szczególnie jeśli "weryfikujący" siedzi na drugim końcu Polski lub Świata.
Zacznijmy od czegoś, zróbmy pilota, i jak nie działa to można tą zdechłą kaczkę zastąpić innym kurczakiem. Ale jeśli działa to może z brzydkiego kaczątka wyjdzie łabądź?
I tak na zakończenie - napisałem sobie już program, który mi z wiki-kodu (edytowalnego tekstu) wykrywa ilość: słów, wiki-linków, inter-wiki, kategorii, sekcji, grafik, grafikę w infoboksie, całkowitą liczbę cytowań (źródeł), źródła internetowe oraz to czy artykuł ma już status medalowego. Nad resztą pracuję.
Jak dopiszę resztę, to postaram się to zabudować w jakiegoś bota i zrobię kilka testów na jakiejś małej kategorii (zapisując wyniki do mojego brudnopisu lub gdzieś tam).
Pozdrawiam
Zureks