Znowu na szybko, w biegu przed pracą (uwaga, zmieniam kolejność cytatów!):
Michal Rosa wrote:
On 3/15/06, P.K. <> wrote:
[...]
- zablokował edycje hasła
Aby uniemozliwic dalsze wandalizmy,
I bardzo dobrze. Zdecydowanie lepiej niż banowanie użytkownika, bo banowaniem odcina mu się możliwość dyskusji, a zważywszy na to, że był to użytkownik spod IP:
- zbanował mój IP
Za lamanie zasad Wikipedii i zdrowego rosadku.
to odrobina cierpliwości wobec niego byłaby wskazana (zablokować hasło, niech pisze w dyskusji, jeśli napisze coś z sensem, to ktoś -- niekoniecznie Roo -- może hasło odblokować i przeedytować/pozwolić na przeedytowanie).
i to wszystko bez słowa uzasadnienia....
Bo nie ma na to potrzeby.
To trąci lekką arogancją.
Jednocześnie dodam, że to że P.K. wprowadzał zmiany spod IP (co może nie być oczywiste dla innych czytających ten wątek z marszu) i były to zmiany polegające na wycięciu części hasła, uzasadnia dla mnie szybkie "opiekuńcze" działanie Roo -- to zupełnie naturalne, że IPki traktowane są z większą podejrzliwością. Ale chciałbym zasugerować w takich przypadkach opiekuńczość wobec hasła właśnie (rewert+blok hasła), bez łączenia jej z przywalaniem niedoświadczonemu użytkownikowi (blok IP).
"Wikipedysta" udowodnil swoja nieznajomosc zasad Wikipedii nazywajac podanie faktow "NPOV" (a NPOV moze dotyczyc tylko opinii), a sam wklad w to haslo jest podyktowany oczywistymi sklonnosciami politycznymi tej osoby, a ine checia rozwoju Wiki.
Nie wiem, na ile skłonności polityczne IPków są oczywiste. Nieoczywiste jest też to, że IPki znają zasady Wiki i że można im dawać kopa za ich nieznajomość. A zdaje się (podkreślam, że mi się zdaje, bo nie mogę w tym momencie tam zajrzeć), że pisał o faktach dotyczących opinii, śliska sprawa. Nie wszyscy muszą chcieć rozwijać Wiki, niektórzy mogą tylko domagać się od Wiki uczciwego podawania faktów (choćby i wg swojej własnej definicji), i za próby własnych zmian (zamiast np. pokrzykiwania na "zgłoś błąd") nie powinni być z miejsca kneblowani.
Czy mylę się sądząc, że reguła 3R z jej licencją na strzał w użytkownika wzięła się między innymi z niemożności podjęcia innych, mniej brutalnych środków, w rodzaju (częściowego) zabezpieczenia strony? A więc była wyrazem pewnej bezsilności wobec działań, którym obecnie można już zupełnie bezkrwawo zapobiegać poprzez blokadę haseł?
Nastepna burza w szklance wody wywolana przez osobe nieznajaca zasad Wiki, a awanturujaca sie o swoje przekonania polityczne.
Co do genezy mniej więcej zgoda, ale spróbujmy tę burzę twórczo wykorzystać i zamienić w dyskusję o ogólnych zasadach zachowania.
Pozdrowienia, szczególnie dla wkurzonego już zapewne Roo :-)
Bansp