W liście z śro, 26-05-2004, godz. 18:49, wanda@poczta.zicom.pl pisze:
Teoretycznie nawet można podszyć się pod IP z którego wysyła prawdziwy autor, ale to wymaga sporej wiedzy oraz nie na każdym serwerze (chodzi o jego "pozycję" w sieci) da się to zrobić.
O to ostatnie mi szło. To znaczy, czy jeśli ktoś się pod moje podszyje w ten sposób, to jak ja biedna się obronię?
A przed czym się tu bronić? Wirusy stają się tak wszechobecne, że już prawie nikt na to nie reaguje. A poza tym ile jest osób, które naprawdę są w stanie stwierdzić czy to Ty?
Ba. Mam niekompatybilna karte sieciowa.
Przepraszam, ale nie widzę związku.
Ścibór