Problem polega na tym: mi nic nie wolno powiedzieć na Wikipedii, żeby przypadkiem działania takich chamów jak Roo72 albo pseudoadministratorów nadużywających swoich uprawnień nie były powszechnie znane. Typowy, całkowicie pozbawiony uzasadnienia mobbing jest niestety "zabawa" i formą "porozumiewania" osób, które potrafią jedynie powiedzieć: "obić mu mordę" "skopać tyłek"... gratuluję taki administratorów społeczności... tych kilku chamskich, egocentrycznych, totalnie niekomunikatywnych osób.