On Sat, Jun 28, 2003 at 01:22:02AM +0200, Youandme wrote:
Scenariusz wyglada tak: O godzinie 0.55 jakis IP dodaje haslo o Samuelu Orgelbrandzie, ok. 1.05 dostrzegam ten fakt i postanawiam tez cos dolozyc :) i dokladam o wydanych przez niego encyklopediach. o 1.15 wlaczam Google by znalezc wiecej informacji i widze hasla o Orgelbrandzie z wp-de :), wp-en :) oraz... z polskiej Wikipedii! :D Albo to nocne zwidy albo zbieg okolicznosci, ze bylismy akurat googlowani.. Tak czy owak kolejny przypadek gdy Google zadziwil mnie nieziemsko... :)
A to w ogole ciekawe, bo Google tradycyjnie najpierw robil przejazd na pobranie linkow, a potem (zwykle po kilku tygodniach) dopiero je pobiera. Tak wiec zeby zaszly takie wydarzenie jak opisane: Mozliwosc 1. google akurat nas googlowal I link do tego artykulu juz istnial wczesniej (np. jako interwiki) Mozliwosc 2. google zmienil ostatnio zasady postepowania Mozliwosc 3. google przeglada wikipedie w jakims trybie "newsowym", tak samo jak rozne serwisy informacyjne