Dariusz Siedlecki napisał(a):
Do biurokraty należy mieć zaufanie - a czy ktoś nie ma zaufania do tawa, czy Silthora lub TORa? TOR nie wypowiadał się, ale Silthor i taw ciągle chcą zażegnać zainstniały konflikt, jeżeli ktoś tego nie zauważył. Możecie mówić, że przez to wprowadzają więcej zamieszania, ale jak już wspomniałem na IRCu - porównajcie sobie dwie sytuacje:
- Gdy wybierano adminów bez regulaminu
- Gdy wybierano adminów z regulaminem
Chyba nie można się spierać który z tych sposobów był mniej kłopotliwy i wniósł mniej dyskuji.
Można się spierać. Dawniej też wielu odpadało. I był system, który polegał na tym, że wystarczał jeden mocny głos na nie, żeby kandydata odwalić. Dopóki Wikipedystów było stosunkowo niewielu jakoś to działało. Z ich wzrostem spada jednak radykalnie prawdopodobieństwo, że kandydat komuś nie podpadnie i stąd coraz trudniej przy starym systemie było zostać adminem. Przeciw Abachowi, Wulfstanowi, G-damowi głosowało kilka osób. Przeciw Datriowi jest bardzo dużo osób i to się nie podoba jednemu z biurokratów, który nawet groził, że go zrobi admniem wbrew głosom przeciw. To są m.in głosy Beno, Seleny, Radomila, Ambera. Gdy to się przeniesie na listę oni nadal będą przeciw i Ci kandydaci też odpadną. Żeby była jasność, ja popieram Datria, Abacha i Wulfstana - ale jednocześnie szanuję tych, którym te kandydatury się nie spodobały. W gruncie rzeczy problemem nie jest taki czy inny sposób wyboru adminów, tylko ile osób potrzeba do odwalenia kandydata. Silthor się obraził w sumie na to, że Beno, Selena, Radomi i Amber - wszystko Wikipedyści z długim stażem, głosowali przeciw kandydaturze, która się jemu podobała. Wcześniej udawało mu się przeprowadzać swoich kandydatów przez proces głosowania, a tu trafił na niezrozumiały dla niego opór. Ja lobowałem za Datrio - ale z poszanowaniem uchwalonego regulaminu. Co to zmieni, gdy głosowanie przeniesie się tutaj i obalimy stary regulamin? Czy to da Silthorowi prawo zignorować opinie Bena, Seleny Radomila i Ambera i go zrobi adminem? To też będzie poważna zmiana dotychczasowych obyczajów, które ogólnie polegały przecież na tym, że wystarczał jeden mocny głos przeciw. Przeciw Abachowi, Wulfstanowi i G-dammowi byli: Selena, Dixi, mzopw Oni nadal będą tak samo przeciw i tutaj.