Wiem, wiem, ale odnośnie pacynek mi się skojarzyło, bo angielski odpowiednik to chyba sock puppet... Proponuję więc zmianę nomenklatury z "pacynka" na "marionetka", a
Kwietnia
obwieścić oficjalnym "Masterem" ;)
Cóż pewne skojarzenia sa narzucające się - nie pisałem gdzies o tym wczoraj? - tzn. o masterze.