From: "Szymon Kierat" szymon_kierat@poczta.onet.pl
Nie wiem, czy zmuszanie uczniów do Wiki ma sens. Ja nie cierpię lektur nie dlatego, że są jakie są, bo zdarzyło mi się dobrowolnie czytać grubsze księgi niż "Chłopi" i o bardziej rozbudowanych opisach przyrody, niż u Orzeszkowej... W moim, uczniowskim odczuciu, wszystko jest złe do czego się zmusza ucznia... Może to i sposób na zwiększenie liczby dobrze opracowanych haseł, ale może to zniechęcić do stałej współpracy albo zachęcić do robienie na złość szkle przez wandalizm na Wikipedii. Swoją drogą w szkołach jest problem z dostępem do internetu.
Dokładnie. Co innego zmuszanie do tego studentów w formie zaliczenia, o co sam zabiegam w stosownych środowiskach, a co innego zmuszanie rozbrykanej dziatwy szkolnej.
Beno/GEMMA