Bartłomieju, to że przeprosiłeś Albertusa jest ok. Reszta w twoim wykonaniu - niekoniecznie. Dlaczego? Ano dlatego iż:
W. jest miejscem na opisywanie świata tak jak jest on postrzegany przez innych. Tak, to jest najzwyczajniejsza i najnudniejsza kompilacja. Natomiast W. nie jest miejscem walki o prawdę. A ty jesteś wojownikiem. Kimś kto nie odpuszcza - na plwiki czy tu. Nawet zastosowanie zasady 3R (nb. nieobowiązującej u nas) nie zmienia takiego postrzegania ciebie - przy okazji jeśli już, to lepiej jest trzymać się zasady 2R.
Wybór należy do ciebie - albo współtworzenie W., z wszystkimi jej ułomnościami, albo dość szybkie utracenie tej możliwości. Na ile weźmiesz pod uwagę słowa moje, czyli jegomościa znanego w plwiki z mocno kontrowersyjnych i stabilnych poglądów, to już inna sprawa, ale sądzę, że byłoby to pozytywne.
Pozdrowienia, Janusz "Ency" Dorożyński