Przemyslaw 'BlueShade' Idzkiewicz napisał(a):
no tutaj, to raczej ty już przesadziłeś...
to są nazwy własne tych miejsc... a to, że pochodzą od świętych, to już jest sprawa drugorzędna...
raczej nie można powiedzieć o Górze Św. Anny, że jest to Góra Anny skądśtam - bo po prostu ona nazywa się "Górą Św. Anny" i koniec...
Nic nie przesadziłem, tylko sprowadziłem tamten tok myślenia do absurdu.
W polskiej tradycji jest święty Jan (nawet są świętojańskie wianki), święty Piotr i jego wrota do niebios, i cała masa świętych, których "świętość" dla przeciętnego człowieka jest tylko przysłowiowa i z kościołem, papieżem ani nawet proboszczem nic wspólnego nie ma, można o nich powiedzieć, że istnieją TYLKO z tym przymiotnikiem. Dlatego "od-święcanie" ich na siłę po prostu nie ma sensu.
J