Wydaje mi, ze jedynym rozsadnym rozwiazaniem, aby uzdrowic sytuacje i ograniczyc szkody jest cofniecie czasu - czyli powrot do sytuacji, sprzed nadania uprawnien biurokraty. Kolejnosc powinna wygladc tak:
- odwolanie istniejacych glosowan lub wycofanie sie z nich kandydatow
(WarX de facto juz to uczynil w ostatnim mailu),
- cofniecie uprawnien biurokraty ostatnio nadanych,
- tygodniowe moratorium, czy tydzien odpoczynku dla wszystkich dla
poratowania zdrowia,
- przeprowadzanie wyboru biurokratow wedlug regul PUA, dla kazdego
kandydata z osobna.
Osobnym watkiem, ktorego tu nie bede rozwijal jest ocena postepowania Tawa i konsekwencje, jakie z tego powinny wynikac. Do tego lepiej
wrocic
po zalatwieniu pierwszej sprawy (wyboru nowych biurokratow), inaczej dalsza antagonizacja moze zablokowac jakiekolwiek "pokojowe"
rozwiazanie
tej sytuacji.
Pozdrawiam, Eteru
Takie wlasnie rozwiazanie mialem na mysli.
Przepraszam TORze i WarX, ale nie mozemy pozwolic sobie na przyzwolenie dla polityki faktow dokonanych. Ze stewardzi sa wolni to nie jest argument. Dziwie sie stwierdzeniom, ze "jedna osoba nie moze zadac". Moja prosba byla czysto formalna. Uwazam, ze Datrio sam powinien zareagowac i zdjac flage z uwagi na brak akceptacji przez spolecznosc Wiki. To nie jest nawet dizalanie uznaniowe, ale administracyjne - jasne jest, ze Taw zasady naruszyl. Pierwsza logiczna akcja jest revert.
Dziwia mnie tez uwagi, ze nie moze on tego zrobic, tylko prosic dalej etc. Wydawalo mi sie, ze wybieramy _polskiego stewarda_ by miec pod reka stewarda do rozstrzygania problemow na plWiki i ochrony jej przed takim wandalizmem, a nie, zeby Polak rozstrzygal problemy np. u Szwedow. To juz jakas fundacjokracja.
Uwazam, ze nalezy ten caly cyrk odwolac i zrobic rzecz dobrze. Szczegolnie, ze potencjalnych biurokratow jest naprawde wielu.
Pozdrawiam, a.m.
P.S. TORze, w kwestii etykiet - oczywiscie nie pisalem o Tobie w poczatku mojego listu. Napisalem wyraznie, ze nie odpisalem Przykucie itd... Staram sie pisac jeden list zamiast pieciu.