On Wed, 28 Nov 2007 23:26:11 +0100 "Gemma" wrote:
Oj marudzisz jak stara baba. Wojtek
Nie marudzę, tylko mam cokolwiek do powiedzenia w odróżnieniu od Ciebie.
Zastanówmy się: Przypomnijcie sobie, jak powstawały polskie wioski. Rok procesu z ustalaniem pomysłu, weryfikowaniem danych, niekończącymi się reorganizacjami, redirowaniem redirów, problemy wynikające z różnic pomiędzy jednostkami geograficznymi i administracyjnymi, problemy z kilkoma jednostkami administracyjnymi w jednej geograficznej, problemy z byłymi miejscowościami a obecnie dzielnicami, problemy ze scalonymi miejscowościami, szeregowanie miejscowości do gmin z pominięciem powiatów i województw, gdy nie ma w nich duplikatów, odbagnienie tych miejscowości, które były w innym formacie, zanim zrobiono resztę botami, wybór głównych haseł i redirów, jeszcze do tego pisownia, sporo poprawek statystycznych itd... aż po roku zahartowała się stal wysokoprzetworzona. Tylko uczestniczący w projekcie wiedzą ile było zmian a następnie mobilizacji wymagało uporządkowanie tego wszystkiego do postaci 1.0
Zapomniałeś o jednej ale ważnej rzeczy. Mówisz o wioskach w Polsce i Serbskich miastach. Wieś i miasto! Polskie miasta praktycznie już wszystkie były opisane, jedne lepiej drugie gorzej. Właściwie wystarczyło zrobić dobrze infobox, trochę czasu i miasta z głowy były. Z wioskami było tak jak opisujesz, ponieważ też i zakres był większy. Jaki jest stosunek ilościowy miast do wsi w Polsce? Plus oczywiście byłe wsie etc.
A tutaj mamy miasta (w tym konkretnym przypadku Serbskie). Zapomnijmy o ilości miast. Ichniejsze odpowiedniki powiatów już chyba są opisane. Co więc zostaje? Ile może być redirectów, disambigów, etc? Oczywiście też będą, ale nie można porównywać tej ilości do miejscowości.
Z tego co słyszę, boty dopiero zaczynają w Serbii wczesną alfę.
Miast czy wsi?
Mam kontynuować, czy dopiszecie sobie resztę, jaki kwas posadzą u nas boty? Bo idę o zakłąd, że zostanie u nas wczesna beta z jej całym syfem i nikt tego potem, mimo deklaracji, nie poprawi botami, bo zapomni opracowując nowy pomysł na rekord licznika.
Tu się zgodzę. Tak zapewne będzie aż nie znajdzie się zapaleniec który za kilka lat botem odświeży dane statystyczne. Ale zauważ że po to też w infoboxie jest parametr z kiedy są dane. Zresztą czy gdy ktoś w tekście podaje jakąkolwiek liczbę statystyczną nie podaje też daty z kiedy ona jest?
W dodatku dane dość szybko się dezaktualizują - nowe podziały tablic rejestracyjnych, nadziały kodów pocztwoych, numer kierunkowe, zmiana pisowni miejscowości, nazwy lokalne vice urzędowe, zmiany przyporządkowania do jednostek wyższego rzędu, podziały gmin... Nikt tego nie będzie pilnował. O ile podanie liczby mieszkańców z podaniem roku sprzed nastu lat ma sens, to informacja o badziej podstawowych danych z taką zwłoką byłaby śmieszna.
I znowu wchodzimy w strefe miejscowości i wsi. Tu chodzi o miasta. Zresztą, jak często w mieście zmienia się numer kierunkowy, tablice rejestracyjne etc? Co pół roku? :)
Za chwilę koniec roku u nas i znów zmiany na mapie administracyjnej kraju. A w Serbii ma bnyć inaczej?
J.w. Ale jak często są zmiany? IMHO wystarczająco żadko by pojawił się ktoś z botem do odświeżenia danych. Gdyby to trzeba było zmieniać co miesiąć, to żadna encyklopedia (tym bardziej papierowa) by nie powstała. Nim by ją zaczęli drukować już połowa danych była by nie ważna i nieaktualna.
Nie za czarno to wszystko widzisz? Widzieć zagrożenia i problemy to jedno, ale odstraszać ludzi dla samego odstraszania?
Beno
A_Bach