On Sat, 29 Oct 2005, zero wrote:
Uważam, że gdy jedno znaczenie jest przeważające to warto tak zrobić, ale gdy znaczenia mogą występować równie często, a przynajmniej drugie znaczenie może być linkowane często, takie rozwiązanie jest błędem.
powiem (zapewnie niektórzy uznają, że skrajnie naiwnie), że moim zdaniem wystarczy zdrowy rozsądek... i zgadzam się w 100% z Tobą - jeśli dane znaczenie hasła jest przeważające (np. Nil - w 99% przypadków chodzi o rzekę w Afryce) lub ewidentnie główne, a reszta od niego pochodna (np. Bocian - wiadomo, że to ptak, ale też np. nazwa polskiego szybowca) to uważam, że powinno się stosować hasło główne plus link do artykułu ujednoznaczniającego...
ale jeśli hasło ma wiele znaczeń - np. wspomniana kolonia - to już uważam, że powinien być zwykły disambig... bo raczej nie jest tak, że któreś znaczenie jest ewidentnie dominujące (zwłaszcza, ze miasto się właściwie nazywa Koeln ;)))...
"Stosowanie disambigu jako głównego hasła jest dla mnie nonsensem z którym walczę i który poprawiam wszędzie gdzie go widzę".
no i z tą wypowiedzą Roo się nie zgodzę... tzn. nie wątpię, że Roo tak uważa, ale ja z kolei uważam, że to błąd tak uważać ;) ... anyway, znów rzucę naiwnym sloganem - myślę, że wystarczy stosować zdrowy rozsądek zamiast sztywnych zasad... i zwalczać disambigi jako główne hasła wtedy, gdy faktycznie bez sensu ktoś taki disambig zrobił, a nie zawsze...