Jakub Bogusław Jagiełło napisał(a):
Tomek "Polimerek" Ganicz napisał(a):
Bo to trzeba by było zrobić nie jako linki zewnętrzne tylko dodatkową sekcję doklejaną automatycznie pt. "Linki płatne", która by się edytowała niezależnie od reszty przez jakiś system zarządzania linkami, który by wyłączał te nieopłacone. Swoją drogą jeśli uważacie że Wikimedia _naprawdę_ potrzebuje pieniędzy to nie byłby taki głupi pomysł. Trzebaby tylko zebrać paru programistów którzy by to napisali (mogę pomóc, jeśli dostanę w nagrodę darmowe emisje linków do moich stron :p) i chyba byłoby mniej uciążliwe niż te reklamy imprez robionych przez Wikimedię które się pojawiały nad artykułami póki ich sobie nie zablokowałem w CSSie.
Chyba prościej by było podpisać umowę z google na wpuszczenie ich reklam adSense zamiast wyważać otwarte drzwi - ale generalnie to jest takie mocno bezsensowne gdybanie, gdyż zasadą Wikipedii jest, że nie ma w niej reklam. Głównym powodem tego, że nie ma reklam jest kwestia NPOV. Reklamodawca mógłby oczekiwać np. że artykuł o jego firmie będzie miał szczególne względy. Potem chciałby pewnie, żeby rozmaite zagadnienia jakoś tam związane z jego interesem były przedstawiane w sposób jaki on by to widział itd.
Problemem nie jest też sama kontrola linków, ale stworzenie jakiegoś biura, które by się zajmowało załatwianiem umów z reklamodawcami, reagowało na ich ew. zażalenia itd. Przy setkach reklamodawców to jest kupa roboty prawno-księgowej.