On 5/13/07, Daniel Koć kocio@linuxnews.pl wrote:
[...] chciałem zwrócić waszą uwagę na linkomanię w definicjach, która objawia się w taki mniej więcej sposób (przykład bieżący):
'''Katarzyna Pakosińska''' - [[polska]] [[artysta|artystka]] [[kabaret]]owa, [[aktorka]], [[konferansjer]]ka, [[dziennikarka]] [[TV Polonia]].
Mamy do czynienia oprogramowania. Oprócz opcjonalnych "autorskich" linków, gdy autorowi zależy na specyficznej stronie, powinno być przede wszystkim linkowanie 'defaultowe": czytelnik zaznacza część tekstu (highlights), cyka na guzik "odnośnik", i dostaje ewentalną stronę z wikipedii. Takie oprogramowanie istniało już w czasach pre-html/internetowych. Na przykład Nortona C-compiler miał to, a nawet ofiarował tę konstrukcję do używania w innych, własnych oprogramowaniach.
Przy tym podejściu byłoby niewiele explicite linków (z korzyścią dla wyglądu tekstu).
Widzę argumenty za takimi explicite linkami. Grają one wtedy rolę m.in. key words. Tak czy inaczej, wartość takiego linkowania dla raportów jest podejrzana, gdy różni autorzy mają różne zwyczaje.
Pozdrawiam,
Włodek