Ja jestem za tym aby nagłówki miały jakiś schemat.
A reszta?
A ja, jak do tej pory, choć może to pedantom nie w smak, kierowałabym się wielkością artykułu i zdrowym rozsądkiem. I tak - od zwykłego boldzika w ledwo przerośniętych stubach poprzez === do ==. A jeśli w jednym dużym artykule są tytuły i podtytuły, to logicznie - od największego do najmniejszego. Jednak ogólnie mówiąc - mało mi na tym zależy i przychylę się do każdej wersji, jaką ustalicie. Pozdrawiam, Selena