W dniu 24 maja 2011 22:53 użytkownik masti mastigm@gmail.com napisał:
On 05/24/2011 10:44 PM, Tomasz Ganicz wrote:
W dniu 24 maja 2011 22:28 użytkownik mastimastigm@gmail.com napisał:
On 05/24/2011 07:49 PM, Kpj wrote:
Na tego typu inicjatywy subiektywne oko Wikipedysty patrzy z przychylnością, ale jak Polimerek pisze powyżej będąc obiektywnym i z dozą zdrowego rozsądku to wydaje się, że może to być wyłącznie chęć kreowania zainteresowania wokół naszego celebryty #1 - Jimbo Walesa.
ale akcja nie pochodzi od Jimbo tylko wikimedia.de
Dokładnie to jest chyba pomysł rzeczniczki prasowej WMDE, skądinąd bardzo sympatycznej osoby. W każdy razie to ona to reklamowała głównie na spotkaniu chapterów w Berlinie. Prawdą jest jednak, że Jimbo poparł ten pomysł, ale to chyba raczej jego wizerunek jest wykorzystywany w tej akcji, a nie akcja ma służyć poprawie jego wizerunku. Jeśli o mnie chodzi - no to tylko wyrażam swoje osobiste wątpliwości - jak uważacie, że to ma jakiś sens... to róbcie swoje i ew. przekonajcie mnie (i ew. innych sceptyków) jakimiś racjonalnymi argumentami :-)
nawet jeśli UNESCO statusu nie przyzna, a przy tak skostniałych towarzystwach wzajemnej adoracji to mnie nie zdziwi to akcja możę dać Wiki dużo pozytywnego publicity. A to już coś.
Ja bym osobiście zaczął jednak działać z taką sprawą - że tak powiem - zwykłą drogą służbową - czyli dyskretnie uderzył do któregoś z komitetów krajowych, żeby rozważył złożenie kandydatury i potem w miarę lojalnie współpracował z tym komitetem. Jeśli ludzie doświadczeni w przepychaniu takich kandydatur zasugerowali by, że petycja on-line by mogła pomóc - to bym ją dopiero wtedy uruchomił. To oczywiście, przy założeniu, że faktycznie chodzi o to aby Wikipedia dostała ten status. Bo teraz ta akcja zainicjowana przez WMDE sprawia wrażenie, że jest bardziej nastawiona na medialny "show" niż na faktyczną próbę dopisania Wikipedii do listy i mnie się to niespecjalnie podoba. Czy my lubimy jak ktoś podejmuje takie akcje w Wikipedii? Np: promując na siłę swoją firmę, robiąc zamieszanie wokół hasła w Wikipedii o swojej firmie, pisząc najpierw POVi-aste hasło a następnie awanturuje się na SdU? Nie bardzo... Dlatego wydaje mi się, że podobnie negatywny efekt może taka akcja z petycją dać na członkach tego "skostniałego" (podobno) komitetu UNESCO. Czy my coś w ogóle wiemy o tym komitecie? Kto w nim konkretnie zasiada? W jakim trybie on pracuje? Jakie ostatnio podjął decyzje? Rzecznika WMDE nie potrafiła odpowiedzieć na takie podstawowe pytania - założyła, że komitet jest "skostniały" i od razu na starcie ustawiła akcję jakby przeciw tej "skostniałości". Może WMDE próbowała się kontaktować z niemieckim komitetem i im odpowiedzieli, żeby się nie wygłupiali ? Nie wiem - nikt z WMDE nie opowiadał o żadnych próbach takich kontaktów...