From: "Jarosław Witkowski" jerry@enterpol.pl
Czyli, z grubsza rzecz biorąc, normalne pauzy nie przeszkadzają przy lekturze literatury klasycznej? :)
Poruszamy tutaj tematu psychicznych konsekwencji patrzenia na konkretne znaki i nie ma w tym nic śmiesznego. Podam inny przykład. Istnieją fonty pasujące do literatury z różnych obszarów językowych, nawet jeśli są to tłumaczenia na polski. I tak inny font pasuje do polskiego tłumaczenia z literatury francuskiej, a inny do polskiego tłumaczenia dzieła amerykańskiego. Ale wróćmy do meritum, bo chodzo o tylko jedną rzecz - poniechanie stosowania mdasha. Niech będzie tylko międzyliterowy dywiz, oraz międzyspacjowy i międzycyfrowy ndash.
Stąd skrytobójczym mdashowcom nasze zdecdowane NIE! (a masz musztardę?).
Jeszcze pół słoiczka po świętach zostało. Ale mogę dokupić. :)
A to Ty nie jesteś z tej młodzieżowej warty?
Hint: dlaczgo pies uciekł na drzewo?
Beno