Stan Zurek pisze:
Uprasza się użytkowników o wycinanie zbędnych fragmentów emaili.
Skomentuję to bez słodzenia. Podobne moje uwagi na tej liście oraz liście admińskiej już padały, włączając to skrócony kurs z wyjaśnieniami i przykładami. Jednak wciąż spora grupa osób uważa to za zbędne zabawy i się nie stosuje. Naprawdę trzeba wam jak dzieciom, każdemu z osobna, tłumaczyć podstawowe zasady korzystania z list dyskusyjnych? Bądźmy dorośli (znaczna większość użytkowników tej listy jest), to nie są skomplikowane rzeczy, a ułatwiają pozostałym prowadzenie dyskusji, a do tego każda taka wiadomość świadczy swoją estetyką o autorze.
Niechlujstwo to niechlujstwo, to, że to nie artykuł, nie oznacza, że zasady nie obowiązują.
Na koniec, do jasnej ciasnej, podpisywać się nickami z Wiki! Nie każdy jest Duchem Świętym i nie każdy zna każdego z nazwiska.