Czy aby Beno nie zacząłeś robić na siłę dobrze innym? W tym przypadku
Jimbo
i fundacji? Ja bym im zostawił problem, czy mają dość miejsca na dyskach. Ponadto jeszcze pamiętam dyskusję tutaj czy na plwiki na temat
tradycyjnych
encyklopedianych skrótów w rodzaju r., zob., wg - konkluzja była jednoznaczna: wyluzować, to nie drukowanie na biblijnym papierze, tu mamy medium elektroniczne, i piszemy wszystko rozwinięte. A co do kodu, to jesteś zbyt radykalny. Jak tak patrzeć, to plik tekstowy też jest kodem. Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
W tradycyjnym czystym pliku ASCII widać tylko tekst, a tu widać więcej kodu - zarówno znaki formatuuące jak i unikode. A co do skrótów, to nie chodzi tutaj o miejsce, tylko bardziej jeszcze o czytelność. Zresztą abrewiacje wymyślono już wieki temu, i to nie tylko dla oszczędności. Podobnie jak ligatury. A wszystko to właśnie dla czytelności składu. Problem miejsca jest i był drugorzędny (choć nie bez znaczenia).
Beno