Osobiście jestem za IRCem. Na niekorzyść IRCa przemawia to że żeby połączyć się z IRCem trzeba mieć troszke pojęcia o polskich serwerach IRC, klienta, no i chyba dalej jest K-line (zakaz wstępu) dla użytkowników bez identa. Nie sprawia to problemu dla osób które mają własne łącze a ludzie za NATem (czyli korzystający z internetu przez sieć lokalną), korzystający z Neostrady, raczej nie połączą się na IRCa (no chyba że mają troche pojęcia o przekierowywaniu portów).
Wydaje się to skomplikowane, bo i troche tak jest. IRCa używają najczęściej osoby które mają jakieś pojęcie o kompach. ALE wszystko to można obejść.
Mam taki pomysł - Załóżcie kanał IRCowy na którymś z polskich serwerów IRC (nie na *.IRC.pl) i stwórzcie stronę internetową na której będzie stał aplet-bramka umożliwiający rozmowe na IRCu (już tego używałem, jest to dosyć wygodne, może nie idealne, ale działa)
Przecież żeby używać IRC-a, niekoniecznie trzeba korzystać z istniejących serwerów. Ktoś, kto ma stałkę ze stabilnym IP albo przynajmniej stabilnym adresem domenowym, oraz Unixa, powinien ściągnąć z sieci serwer, rozpakować, dać ./configure i make, potem zainstalować, skonfigurować i już (jest to dość proste, jeśli ma się pojęcie o tym, co jest w /etc). Następnie podaje adres komputera paniom i panom Wikipedystom, którzy łączą się na port 6667 tejże maszyny i masz konferencję.
A.