08-05-07, Michal Kosmulski michal.kosmulski@netsprint.pl napisał(a): [...]
W zasadzie zamiast tego skomplikowanego systemu wystarczyłoby przyjąć zalecenie, że poszczególne wpisy w disambigu rozpoczynamy zawsze od linku do disambigowanej strony. Szansa na przestrzeganie tego prostego zalecenia będzie większa niż na to, że przyjmie się złożony mechanizm tworzenia dismabigów przy pomocy dwóch szablonów, z których jeden jest wariantowy i wymaga dwóch parametrów.
Tak, ale warunkiem byłoby bezwzględne stosowanie się do tego zalecenia, co jest nie do zrobienia. Ponadto jeśli część stron stosuje się do konwencji a część nie, to nie da się odróżnić, które się do niej stosują, a które nie (ktoś mógłby umieścić na początku link ale nie do disambigowanej strony).
Jeśli po linku występuje myślnik, to raczej nie widze szans na to, aby nie prowadził on do ujednoznacznianej strony. Już większe prawdopodobieństwo, że ktoś poda źle parametry w szablonie i nie zauważy, że wyświetla się źle.