Dyskusja o 5000 zlotych przyniosla niezbyt wiele, wiec rozpoczne nowa: co byscie zrobili, gdybyscie mieli nie 5000, ale 50000 dolarów?
Kilka moich pomysłów:
* uruchomienie sekretariatu stowarzyszenia, żeby skutecznie i konsekwentnie pchać do przodu takie kwestie, jak sprawa muzeów
* zatrudnienie prawnika który sprawdzałby stan praw autorskich do ważnych dzieł kultury i elokwentnego ideowca, który by próbował uzyskiwać do nich wolne licencje od dysponentów praw autorskich. To możnaby robić we współpracy z bibliotekarzami
* ew. zakup praw autorskich / licencji niewyłącznych do ważnych dzieł kultury polskiej, aby je skutecznie uwalniać.
* zorganizowanie regularnych warsztatów dla adminów i developerów mediawiki ze szkoleniami z dziedziny PR, prawa autorskiego, user experience i usability, i oczywiście netykiety ;-)
* zamówienie profesjonalnych badań socjologicznych powiązanych z analizą sieciową dotyczących profilu wikipedystów, trendów rozwoju serwisu, wykorzystania materiałów etc. To pozwoli na spriorytetyzowanie
* powołanie i organizacja spotkań ciała doradczego ds. szkolnictwa wyższego, które promowałoby by Wikipedię jako narzędzie edukacyjne wśród kadry uniwersyteckiej. To możnaby zrobić z konferencją rektorów.
* uruchomienie wydawnictwa Wikipedia, które produkowałoby papierowe materiały oparte na zasobach wikipedii (Wikibooks, wikisłowniki etc.)
* zatrudnienie zespołu redaktorów, który stworzyłby Szkolną Wikipedię opartą na hasłach WIkipedii - sprawdzone, wybrane hasła podzielone na grupy przedmiotowe i skorelowane z programami nauczania danych przedmiotów. Efekty wydane drukiem w w/w wydawnictwie
a na co wy macie ochotę?
pozdrawiam Lipszyc