Jak to ktoś kiedyś pięknie ujął: ataki osobiste rulez!
[Lion] ;)
A jak mam reagować na człowieka, który nie widzi problemu w kopiowaniu wiedzy sprzed kilku epok historycznych, pomiędzy którymi kilkakrotnie na nowo był kodyfikowany nawet nasz współczesny język? Już nie mówiąc o nowych odkryciach naukowych i wielokrotnej korekcie starych?
Jak w ogóle można podchodzić bezkrytycznie do XIX-wiecznych źródeł wiedzy? Bo mnie się to po prostu nie mieści w głowie. Ja widzę masę błędów merytorycznych w encyklopediach sprzed 20-30 lat.
Bawimy się, czy też traktujemy nasze hobby poważnie?
[Lion] Ech... nie czytasz moich argumentów w tej dyskusji, a potem próbujesz w moje usta włożyć taką opinię.
Wszem i wobec oświadczam, że to NIEPRAWDA.
Oczywiście, że widzę, ale...
ZAMIAST kasować bez opamiętania, te hasła można OPRACOWAĆ. W Brudnopisach albo na jakimś Wikiprojekcie.
Całe moje myśli można zawrzeć też w powyższym wersie.
A jeśli są błędy merytoryczne, to wspólnymi siłami je poprawiajmy, gdy uznamy, że artykuł jest gotowy, skopiujemy go z Wikiprojektu/Brudnopisu na Wiki, proste...
Proszę, zaprzestań tej dyskusji. W tym czasie lepiej jest edytować artykuły (polecam "0 pkt." Gdarina w teście na Wikipideholizm ;)
Beno
z poważaniem Artur Lion