W dniu 1 września 2012 23:17 użytkownik Tommy Jantarek tgursztyn@gmail.com napisał:
Na początku wspomniano że duża część to zdjęcia archiwalne. A co ze zdjęciami wykonanymi do 1994 roku, na których nie oznaczono wyraźnie zastrzeżenia prawa autorskiego? Czy to nie jest tak jak pisze mec. Monika Brzozowska "Jeśli autor zdjęcia, które było zrobione do 1994 r., nie opatrzył owego zdjęcia stosowanym zastrzeżeniem - zdjęcie takie nie było chronione przez prawo autorskie. A skoro nie było przedmiotem prawa autorskiego pod rządami wcześniejszych ustaw i skoro można było z niego w sposób nieograniczony korzystać - rozciąga się to na czas obecny. Zgodnie bowiem z art. 124 ust. 1 pkt. 3 prawa autorskiego z 1994 r. "przepisy ustawy stosuje się do utworów do których prawa autorskie według przepisów dotychczasowych wygasły, a które według niniejszej ustawy korzystają nadal z ochrony, z wyłączeniem okresu między wygaśnięciem ochrony według ustawy dotychczasowej i wejściem w życie niniejszej ustawy. (...)"."
To się zgadza, ale to jest ograniczone do zdjęć, które zostały upublicznione przed zmianą ustawy w 1994 i musi istnieć dowód na owo upublicznienie. Przez upublicznienie rozumie się wyjście ze zdjęciem poza zakres dozwolonego użytku osobistego czy biblioteczno/archiwistycznego. Czyli np. musi być dowód, że zdjęcie zostało przed 1994 r. opublikowane w książce, gazecie, lub chociaż na jakiejś wystawie zorganizowanej poza murami archiwum. Na zdjęcia trzymane w archiwum, które nie zostały nigdy upublicznione ta luka prawna nie działa.
Zresztą nawet jak zdjęcie było opublikowane przed 1994 bez zastrzeżenia - to zawsze istnieje ryzyko, że stało się to bez wiedzy i zgody autora. Wówczas takie upublicznienie było nielegalne i jeśli autor lub ktoś działający w jego imieniu (np. agencja fotograficzna) trzyma w szufladzie oryginał zdjęcia z notą copyrightową (np: w postaci stempla na odwrocie odbitki) to ten wyjątek prawny na to zdjęcie też nie działa. Były dwa takie przypadki na OTRS - raz z protestem z agencji foto, a drugi raz z protestem spadkobiercy fotografa. W obu przypadkach chodziło o zdjęcia portretowe umieszczone na skrzydełkach okładki książki.