Pozwolę sobie nie zgodzić się z twierdzeniem że Solidarność nie jest wybitnie encyklopedyczna. O Windows można się kłócić, ale faktem pozostaje te kilka(dziesiąt?) miliardów komputerów na świecie.
A nie mieliśmy przypadkiem walk copyright'owych o plakat z kowbojem, ten czwartoczerwcowy?
Picus viridis