Mam nadzieję, że sprawozdania z kolacji ircowej, która, jak mniemam, odbyła się wczoraj, nie ma tylko dlatego, że nic merytorycznie ważnego na niej nie padło, a nie dlatego, że np. "nie ma sensu pisać bo nikt tego nie czyta", lub nie chciało się uczestnikom zamieścić informacji.
Ciekawska Selena