On 7/4/05, Gemma wrote:
Celowo piszę tak ostro, bo choć obecni projektanci są już straceni i nic się nie nauczą zaślepieni własnym "dziełem", to jestem taki naiwny, że być może jakiś przyszły niewydarzony projektant uwierzy, że jak piszą w mądrych ksiązkach, że projektowanie JEST trudne, to może w to uwierzy.
beno - to zmien sam (nie wzoruj sie tylko prosze na http://www.gemma.edu.pl/). Jezeli zaproponujesz cos konstruktywnego chetnie z Toba o tym podyskutuje
A argument mam zawsze ten sam - bardzo silny zresztą: "Skoro było dobrze, to po cholerę zmieniać?"
beno - nie bylo dobrze - bylo przaśnie i niewygodnie. obecna wersja o ktorej dyskutowalo kilka osob nadal ma kilka elementów które warto poprawic (chociazby sluszne postulaty Przykuty)
Obecna wersja jest nie tylko brzydka, ale przede wszystkim mniej funkcjonalna od poprzedniej.
dlaczego beno nie wlaczyles sie do dyskusji. Oprocz ogólników typu "fe, be, brzydkie pacie" wyraź konstruktywną krytykę.
a teraz z innej beczki: czy ty masz tak zawsze? musisz "warczec" wyrazajac swoje zdanie? Jestes malkontentem? Od kiedy czytam ta liste wiekszosc Twoich wypowiedzi lawiruje na granicy "jacy wy wszyscy inni jestescie do d...". To naprawde zniecheca do rozmow z Toba.
Pzdr, [[W:Rumun999]]