Ponieważ chyba pojawiły się niejasności co moich intencji w tym wątku, to oświadczam we własnym imieniu :-) , że wiem, iż chodzi o potencjalne pojawienie się na zlocie Arnolda B. Popieram skuteczne rozwiązania skierowane przeciwko niemu, o ile zachowanie jego będzie nieakceptowalne. Inne poruszone tematy uznaję za niebyłe i przepraszam za dywagacje o nich.
EOT.
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński