On Fri, Jun 10, 2005 at 12:53:39AM +0200, Radomił Binek wrote:
Witaj mzopw,
W Twoim liście datowanym 10 czerwca 2005 (00:49:24) można przeczytać:
m> Użytkownik Radomił Binek napisał:
m> I co rozwiązałeś problem ? Na twojej stronie dyskusji teraz właśnie to m> widać. Swoją drogą można zauważyć, że rzeczywiście używasz nieraz m> możliwości (blokowanie), które ma administrator, w sytuacjach których m> jesteś uczestnikem i to nieraz bardzo szybko.
Problemu nie rozwiązalem, ale moze wkońcu reszta też oprzytomnieje i przestaniemy się bawić w ugłaskiwanie Kwietnio-majo-reszty.
ZablokowałemE2rd na 15 minut, aby wreszcie zwrócił uwagę na dyskusję po wyczerpaniu - kilkukrotnych wpisów na jego stronę (chyba 3) i zablokowania edytowanej strony. Ultrakrótki blok dał dobry skutek, zaczął rozmawiać.
No właśnie. Wspomagasz się w dyskusjach dotyczących swoich edycji blokowaniem. Nie dziw się, że to budzi sprzeciw.
A jaką zaproponowałbyś alternatywę dla zwrócenia uwagi na wpisy na stronie dyskusji po pierwszych dwóch sposobach.
Akceptacja, że jesteś olewany, czy wojna edycyjna?
* Nic sie nie stanie, jesli czlowiek zaznaczy swoje stanowisko w dyskusji i sie przespi. * Nic sie nie stanie, jesli czlowiek odpowie na zaczepke po przespaniu sie.
Korzystajmy z tych mozliwosci, jakie daje nam wiki.
Drogi kamień nie przestaje być sobą nawet wtedy, gdy spadnie w błoto i zabrudzi się. (Stefan Wyszynski)
Pozdrawiam, Alx