ok, powiem tak, mam bardzo mieszane uczucia...
z jednej strony bardzo bym chciał nie iść pod prąd i faktycznie wykorzystać możliwości centralizacji przechowywania opisów, które daje Commons...
z drugiej jednak strony, wydaje mi się niepoważne to, że forsowane jest rozwiązanie, które jest totalnie niedojrzałe i nienadające się tak naprawdę do zastosowania w chwili obecnej... jak widać z dyskusji, Commons bardzo wiele jeszcze brakuje do tego, żeby się stać w pełni umiędzynarodowionym projektem i potrzebnych mechanizmów po prostu nie ma...
to, co u mnie wywołuje jeszcze bardziej negatywne odczucia to fakt, że Ci, którzy są największymi adwokatami opisów-na-Commons i mnie najbardziej strofują za wykorzystywanie opisów lokalnych, w ogóle nie byli łaskawi się wypowiedzieć w temacie i świecić oczami za nich musi Nux, który jak sam napisał, nie bardzo jest przeciwny opisom lokalnym...
innymi słowy:
z jednej strony, mamy rozwiązanie, które jest najbardziej korzystne dla polskiego czytelnika i kontrybutora wikipedii, a jedynymi jego wadami jest to, że informacje są potencjalnie lekko redundantne i przeszkadzają w przerzucaniu grafik na Commons...
a z drugiej mamy rozwiązanie gorsze, bardziej problematyczne i mocno niedojrzałe, którego jedynymi zaletami jest to, że nie przeszkadza w przerzucaniu grafik i że zaoszczędza 5 minut przy wrzucaniu grafiki do Wikipedii (nie trzeba dodawać lokalnego opisu)...
w takiej formie, logika nie pozwala mi uznać, że opisy na Commons są wyjściem prawidłowym, a już na pewno, że są wyjściem lepszym...
muszę to jeszcze przemyśleć, ale naprawdę nie podoba mi się sytuacja, gdy w jednym momencie robi się nagonkę na to, że ja racji nie mam i wręcz porównuje się mnie do blondynki, która nie wie, że działa wbrew wszelkiej logice, a w drugim momencie, gdy proszę o racjonalne argumenty przeciw, a później o przedstawienie sensownej alternatywy, nabiera się wody w usta... to trochę niepoważne, nieprawdaż?...
pozdrawiam serdecznie, mocno nieprzekonany blueshade.