przejrzałem właśnie i muszę powiedzieć, że wygląda to lepiej niż myślałem - większość z nich to strony ujednoznaczniające, trochę haseł słownikowych (które pewnie trudno będzie rozszerzyć), imion i zalążków artykułów, ale prawie w każdym jest coś sensownego. czyli nie jest tak źle z naszą wikipedią - obawiałem się że znajdę w hasłach teksty typu: "kocham Jolę" albo "jamnik to fajny pies", ale nic takiego nie było - można stwierdzić, że wandale i dowcipnisie nie stanowią istotnego problemu, są łatwo zauważalni. gdarin