From: "Autokrata" autokrata@wp.pl
Nie wiem, czy ma to sens. Mam kolegę prawosławnego, który mieszka w Warszawie, najbliższą rdzoinę ma w Bydgoszczy, a dziadków w Hajnówce. Wszyscy należą do tego samego kościoła (Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, naturalnie), wszyscy są praktykującymi wiernymi, ale
Hajnówka
obchodzi święta według kalendarza juliańskiego, a Bydgoszcz i Warszawa (mam na myśli nie miasta, ale familię kolegi) według gregoriańskiego.
Skoro masz na myśli nie miasta tylko rodzinę, to czy w takim razie jest to ich prywatna zmiana ?
Przeto różnice w datach świąt zachodzą nie tylko pomiędzy autokefaliami,
ale
też w obrębie jednej i tej samej autokefalii.
Bo jeśli tak, to formalnie różnic w jednej autokefalii by nie było, a jak kto sobie obchodzi to już osobna sprawa.
Olaf