Po pierwsze witam po tygodniowej (a może nawet dłuższej) przerwie, wynikającej ze zmiany systemu operacyjnego i związanymi z tym problemami z kartą sieciową. Po drugie chciałem się wypowiedzieć na temat tych 256 (jaka równa liczba ;) ) listów jakie zastałem po sprawdzeniu poczty. Chciałem, ale mi się nie chce ;) zaznaczę tylko, że połowa tych listów dotyczyła tematów, które MSZ powinny być omawiane na stronach dyskusji na wiki. Po trzecie przepraszam, że ponownie wracam do wątków, które wymarły kilka dni temu. A teraz do sedna:
To wszystko nie jest takie proste, bo Biblia to wbrew pozorom tez jest liczba mnoga od 'ksiega' (z gr. l.p. 'biblion', l.mn. 'biblia'), ktora zostala zzenszczona wlasnie z powodu brzmienia. Podobnie 'Dezyderata', a niepodobnie (encyklo/wiki)pedia.
Biblia wbrew pozorom jest liczbą pojedynczą w języku polskim (w naszym języku nie ma słowa biblion). Mówimy przecież "biblia katolicka", a nie "biblia katolickie", jak byłoby gdyby była to liczba mnoga. Według słownika PWN lm od "biblia" to "biblie". Sprawa z odmianą "Wikimedia", jeśli wogóle jest istotna, nie jest taka prosta. Teoretycznie powinno być "wikimediów", jako że jest to słowo oparte na wyrazie "media". Z drugiej jednak strony "wikimedia" wzorowane jest na "wikipedia" (jedna litera różnicy), więc może raczej "wikimedii"?? W/g mnie sprawa nie jest szalenie istotna i ja bym zezwalał na obie formy. Pozdrawiam, Pitazboras