Aegis Maelstrom wrote:
Nie rozumiem kilku rzeczy. [...]
Trzeci revert, ale drugie skasowanie. Osobiscie (tak jak wielu z uczestnikow niedawnego sondazu alxa - sadzac po wypowiedziach) to wlasnie taka akcje traktowalbym jako "trzeci revert" (= trzecie usuniecie) co skonczyloby sie z mojej strony ostra reprymenda (mozliwe, ze z blokiem).
O ile pamiętam, głosowanie w sprawie R3R zakończyło się bardzo jednoznacznym wynikiem i blok w tej sytuacji wygląda mi na spore nadużycie.
[...]
Osobiscie w tej kwestii popieram Roo, mogl jeszcze poprodukowac sie w dyskusji hasla, ale nie zawsze jest na to czas.
Co przez to rozumiesz? Nie ma czasu na dyskusję, więc walimy blok? A od kiedy to czas administratora jest cenniejszy od czasu nie-administratora? Wyznam, że wkurzają mnie niezmiernie nieopisane edycje w głównej przestrzeni nazw, w czym celują niektórzy administratorzy, a właśnie oni powinni się poczuwać do dawania przykładu początkującym (i nie tylko) wikipedystom. Nieopisywanie edycji w głównej przestrzeni nazw to dla mnie objaw lekceważenia innych. Dokonywanie rewertów bez opisu w obliczu czyjejś chęci dyskutowania to dla mnie nawet więcej niż lekceważenie użytkownika.
Jedyne, do czego mozna miec pretensje, to to, ze sam rewertowal Adziure - mogl do niego napisac i/badz poprosic o to kogos innego. Sadze, ze nie odmowilbym.
[...]
Nie, moim zdaniem nie sa, choc bardziej elegancko byloby, gdyby Roo poprosil w nastepnych razach innego admina o revert - o co go teraz prosze. :)
Czy dobrze rozumiem, że mówisz, że gdyby Roo rozłożył rewerty na dwóch administratorów i tym samym zmanipulował *nieprawomocną* regułę 3R, to by było elegancko?? Ty tylko tam grałeś na tym brydżu? :-)
Pozdrowienia,
Bansp