Do biurokraty należy mieć zaufanie - a czy ktoś nie ma zaufania do tawa, czy Silthora lub TORa? TOR nie wypowiadał się, ale Silthor i taw ciągle chcą zażegnać zainstniały konflikt, jeżeli ktoś tego nie zauważył. Możecie mówić, że przez to wprowadzają więcej zamieszania, ale jak już wspomniałem na IRCu - porównajcie sobie dwie sytuacje: 1) Gdy wybierano adminów bez regulaminu 2) Gdy wybierano adminów z regulaminem
Chyba nie można się spierać który z tych sposobów był mniej kłopotliwy i wniósł mniej dyskuji.
Co do decyzji podejmowanych przez biurokratę - to jest rozumiane tak, że biurokrata podejmuje decyzję na podstawie wypowiedzi użytkowników. Tak jest uznawane także na innych Wikipediach i z tego co wiem, w Fundacji. Biurokrata ma tę władzę, że może mianować użytkowników sysopami - nawet bez skonsultowania tego z innymi użytkownikami. Dopóki nie zostanie mu zarzucone, że podjął złą decyzję, wszystko jest w porządku.