Witajcie!
W zwiazku z reklamami widze dwa problemy (juz poruszyliscie je), ale sprobuje wyrazic to swoim slowami:
=== 1 === Dopoki nie ma Fundacji (abstrahujac juz od Fundacji Jimmy'ego) przyjmowanie pieniedzy za cokolwiek byloby skomplikowane: oczywiscie powinny isc na cele projektu, a nie do czyjejs kieszeni, tylko kto bedzie placil np. podatek, jesli sie okaze ze trzebam albo upublicznial wszystkie informacje i jak? I w ogole po co nam pieniadze? :) Przeciez na razie nie zanosi sie na to, ze nas wyrzuca...
Mozemy sie zaczac martwic sponsorami, filantropami i innymi gdy: 1) zaczna sie do nas pchac drzwiami i oknami albo 2) goscina obecnego wlasciciela serwera skonczy sie, albo 3) ...nie wiem co
=== 2 === Nie jest to nigdzie napisane, ale na podstawie zasady NPOV dedukuje, ze obecnosc jakiejs reklamy jest wprowadzeniem pewnej tendencyjnosci: wprowadzilismy jedna, to dla zachowania rownowagi powinnismy albo zaczac reprezentowac wszystkie znaczace firmy z danej branzy (w tym wypadku "pikusie" w rodzaju jakiego antykwariatu na ulicy X w miescie Y jednak odpadaja) albo usunac wszystkie albo... zrezygnowac z zasady neutralnosci. W pierwszym przypadku w miare szybko zamieniamy sie w "Panorame Firm", w ostatnim - reszta społecznoci podziekuje nam za wspolprace, pozostaje "srodkowy", czyli to co mamy do tej pory.
Reklamowanie czegokolwiek na stronach Wikipedii w przypadku drobnego antykwariatu nie wyglada groznie. Ale w przyszlosci, w przypadku bardziej wplywowych/bogatszych udzialowcow moze grozic uzaleznieniem - np. nie beda sobie zyczyli zamieszczania pewnych tresci, a zazycza zamieszczenie innych. A co gdy sam udzialowiec zacznie edytowac i naruszac NPOV? Czy bedziemy mieli odwage nazywac go wandalem i zabanowac?
Ksiegarnie i antykwariaty mozna od biedy wrzucac na strone http://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna:Booksources ale pod warunkiem, ze obsluguja numery ISBN (albo ze nasz software sie zmieni). Czy ktos pamieta o tej stronie i o tym, ze juz mamy w projekcie ukryty pewien rodzaj reklamy?
Chyba wiec nalezy temu Panu powiedziec grzecznie, ze musimy sie zastanowic i ze bedziemy w kontakcie ;-)
Tak to widze... Youandme