Pomyślmy o nietechnicznych, a także o tym, że na początku jednak dość trudno się połapać o co chodzi w Wikipedii i spełnić wymagania stawiane już zaprawionym w bojach.
Druga sprawa (z wielu innych) poruszona na GDJ to że chodzi głównie (choć nie mówię że wyłącznie) o tych najaktywniejszych, zaangażowanych, którym WP (i jej jakość) leży na sercu - a każdy gdzieś jakoś zaczyna - czasem całkiem nieporadnie.
Tworzenie jest frajdą (dla niektórych) tworzenie od zera, a nie dopisywanie do już istniejących. Radomil przecież tworzysz pełne rozbudowane art. w WP-PL może inni też tak mają i w ten sposób powstają "wypasione" arty a nie stuby.
Tak, ale nie od tego zaczynałem. Zanim połapałem się w najogólniejszym zarysie o co chodzi to zaczynałem od dopisywania pojedynczych zdań. Wiedza o tym jak zacząć nowy artykuł przyszła z czasem (i było to skorelowane z "know how" w pozostałych zagadnieniach edycji Wikipedii). Reasumując: niech "nowi" zdobywają wiedzę równomiernie. Przy wejściu na "Basen Wikipedii" nie stawiajmy wieży do skoków z napisem "zapraszamy", bo na pewno większość na nią wejdzie, skoczy i rozkwasi się o dno basenu. Niech zaczną od zjeżdżalni czy brodzika, w zależności na co będą czuli się na siłach, a wieża niech sobie stoi wgłębi ośrodka ;)
Coś czego nie wyartykułowaliśmy (pewnie z braku czasu) na GDJ to że poruszamy się trochę w sferze naszych przypuszczeń i domysłów. Pewnie byłby czas na pewne ankiety wśród Wikipedystów, nowicjuszy i ludzi spoza Wikipedii. Na ich podstawie może łatwiej byłoby wyciągać wnioski i podejmować dyskusje (?).
O to to to... wnioski oparte na przypuszczeniach wielkiej wartości nie maja. Najpierw badania, potem analiza a na końcu wnioski. Postępowanie w odwrotnej kolejności może doprowadzić do sukcesu tylko przypadkiem, a nie o to przecież chodzi :)