Po kazdym takim incydencie jaki mial miejsce wczoraj, jestem bardzo rozczarowany. Rozczarowany nie Wikipedia, lecz spolecznoscia Wikipedystow. Jestem rozczarowany do tego stopnia, ze za kazdym razem kontempluje wypisanie sie z listy dyskusyjnej.
Wyglada na to, ze lawiej jest nam tworzyc calkiem niezla encyklopedia, niz dogadywac sie miedzy soba.
Gdzie lezy problem?
Jonasz