Była już raz taka akcja przeprowadzana ale z miernym skutkiem. Masz pomysł jak to rozprowadzić po uczelniach w całym kraju? Tzn kto konkretnie ma biegać i to rozwieszać?
My możemy. :P
Ja mogę zaatakować Warszawę, choć z pewnością pomoc tutaj się znajdzie. Podobnie w przynajmniej każdym ważniejszym ośrodku akademickim. :)
Nawet wiem, gdzie i jak bym konkretnie zamieścił - przydałyby się tylko plakaty, ewentualnie inne drobne środki.
Może Fundacja by coś przedsięwzięła? (czyt. zabudżetowała środki :) )
Możnaby też zrobić większy lepszych druk i rozdzielić je na zlocie.
Pozdrawiam, a.m.