Michal Rosa napisał(a):
* współpracy z innymi wikipedystami – a szczególnie z innymi
administratorami – z wykazaniem opanowania, chęci i zdolności rozwiązywania konfliktów
A jeśli w kwestii "technicznej" wybuchnie konflikt to co? Przecież rozbieżności zdań mogą wypłynąć na dowolnym tle, żeby nie wiem jak niewinnie i "obiektywnie" (tfu, tfu!) wyglądało. Można wtedy wołać adminów, ale ja wolałbym, żeby za większymi możliwościami szła też większa odpowiedzialność na tym samym polu.
* pomocy nowicjuszom
A kto ma pomagać nowicjuszom, którzy chcą też się zająć kwestiami technicznymi?
*z wyboru - opieką nad stroną techniczną Wikipedii
Moim zdaniem z wyboru każdy admin sobie znajduje własne poletko, które uprawia najchętniej (lub nawet wyłącznie) i to jest tylko przykład takiego poletka.
No właśnie ale to się powinno robić. Administrator to " rz. mos I 'ten, kto administruje, zarządza czymś; zarządca'", "osoba zajmująca się utrzymaniem, pielęgnowaniem i ochroną systemu bazy danych."
Pasuje jak ulał - utrzymanie, pielęgnowaniem i ochroną.
No tak - również techniczną. W angielskim gdy mowa o programistach kierujących lub ogólnie zajmujących się projektami, to używa się często określenia "maintainer", co tłumaczy się właśnie jako "opiekun". W moim pojęciu administrator techniczny to też administrator, tylko opiekuje się projektem w nieco inny sposób.
Nie rozumiem też dlaczego zaufany użytkownik miałby się nie móc zgłaszać sam. Jeśli inni nie mają do niego zaufania to kandydatura przepadnie i tak.
Wydaje mi się, że w tym sporze o funkcję zaufanego użytkownika tkwią jednak rzeczywiste problemy: - robienie z funkcji admina czegoś więcej niż on jest, czyli posiadania dodatkowych uprawnień w zamian za dodatkową odpowiedzialność na mocy zaufania innych użytkowników - tradycyjne kojarzenie tej roli z działaniami personalno-redakcyjnymi, podczas gdy istnieje być może potrzeba rozszerzenie tej definicji na kwestie bardziej techniczne
Opieram się wprowadzaniu nowej roli, bo uważam, że w miarę płaska formalna hierarchia jest zaletą Wikipedii. Resztę spraw załatwia się nie hierarchią, tylko podziałem na grupy zadaniowe i sieciami współpracy ad hoc, które są bardziej elastyczne.