[Wikipl-l] W temacie kobiet-edytorów

Bukaj bukaj82 w gmail.com
Pon, 12 Paź 2009, 16:23:24 UTC


W dniu 12 października 2009 18:02 użytkownik pwjb <pwjb w o2.pl> napisał:
> On Mon, 12 Oct 2009 17:25:32 +0200, Przykuta <przykuta w o2.pl>  wrote:
>
>>Temat ciekawy, ale raczej nie na tę listę, więc delikatnie proponowałbym EOT.
>
> rozmawiamy o tym dlaczego kobiety nie piszą na wikipedii, ja
> zaproponowałem pewną teorię dlaczego by tak mogło być, w dalsze
> dyskusje wchodzić nie muszę - czekam na inne mądrzejsze propozycje
>
> a... może dlatego nie piszą bo mężczyźni je gnębią swoją
> szowinistyczno-falliczną męskością...
>
> dobra to teraz poważniej...
> co w związku z tym...
> 1. opracować listę kobiecych tematów które nie są rozwinięte
> dostatecznie
> 2. zebrać parę groszy, choćby dla samego ekperymentu czy się to
> powiedzie
> 2. skontaktować się ze studentką odpowiedniego kierunku z prośbą o
> napisanie referatu, niekoniecznie na stronie, niech będzie w wordzie,
> tak jak przyzwyczajone są studentki pisać referaty
> 3. zapłacić studence
> 4. umieścić referat na stronie, a wtedy już nasze męskie
> szowinistyczne umysły poradzą sobie z technicznym zapleczem
> zagadnienia
>
>

Jeżeli to ma być "poważniej", to gratuluję...

Może problem z Twoją teorią polega na tym, że w swoim życiu zetknąłeś
się z jakąś ograniczoną liczbą kobiet i pech chciał, że one akurat
ciekawe świata nie były... To samo dotyczy agresywnych mężczyzn.

Gdybym ja miał generalizować na podstawie swojego otoczenia,
doszedłbym do zupełnie przeciwnych wniosków. Twoje generalizujące
wypowiedzi nie są nieakceptowane, one są po prostu nieprawdziwe.

Swoją drogą - aż strach pytać co to są "kobiece tematy"?

Jakub



Więcej informacji o liście dyskusyjnej WikiPL-l