wiem jonaszu o czym mowisz. sam mialem dluga przerwe wynikajaca m.in. ze
zwatpienia w to co robimy. wystarczy zobaczyc na setki stubikow, na artykuly
pelne bledow wszelkiego rodzaju, na to ze wiekszosc z nas to amatorzy (sam
sie do nich zaliczam). moze i pelni dobrych checi, ale czy rzeczywiscie na
tyle kompetentni, by stworzyc prawdziwa encyklopedie, ktora by mogla sluzyc
komus innemu niz uczniowie podstawowek czy gimnazjum, ktorzy traktuja nas
jak serwis typu sciaga.pl?
dla mnie jako wikipedysty najprzyjemniejszym momentem jest gdy w wyniku
mojej pracy powstanie cos co moze komus sluzyc. gdy puste miejsce zamienia
sie w artykul, gdy czerwone linki zmieniaja sie w niebieskie, stubiki rosna
i zmieniaja w prawdziwe artykuly. czasem nawet wracam do artykulow ktore
storzylem, patrze jak inni je uzupelniaja, rozszerzaja, poprawiaja bledy...
i to mi wystarcza calkowicie. to gdy widze skutki mojej (i innych) pracy.
zadnych gwiazdek mi nie potrzeba.
a po co komu te gwiazdki przy artykulach czy grafikach? ktos nabiega sie
iles godzin z aparatem zrobi zdjecie np. szczytu wysokiej gory, ktos inny
zglosi to zdjecie do 'medalowych", a ktos jeszcze inny to zdjecie
skrytykuje. wtedy dopiero mozna sie zniechecic. a z drugiej strony czy juz
nie mozna skrytykowac zdjecia tylko dlatego, ze moze ktos sie obrazic i
wiecej nic nie napisac? podziwiam beno dlatego, ze mowi szczerze co mysli (i
ma czesto racje), ale zarazem boje sie, ze moze zniechecic wiele osob, ktore
moglyby sie jednak przydac. i znowu pojawia sie odwieczny problem: co
wazniejsze ilosc czy jakosc. czy lepiej zeby encyklopedie pisala garstka
osob, ktora nie narobi glupot, ale bedzie pisac encyklopedie tysiac lat, czy
niech pisza wszyscy co chca, ale w ten sposob przenikaja do encyklopedii
gnioty.
postanowilem sobie nie wypowiadac sie ani na tak ani na nie w stosunku do
poszczegolnych zdjec, bo sam pomysl mi sie nie podoba. takze nie bede
zagladal wiecej do artykulow na medal (niepotrzebnie w ogole to zrobilem),
sa setki innych artykulow o wiele bardziej wymagajacych zaangazowania, z o
wiele bardziej ewidentnymi bledami.
gdyby jednak udalo sie zapobiec roszerzaniu zjawiska "medalowania" (wczoraj
artykuly, dzis grafiki, jutro wikipedysci) bylbym zadowolony.
gdarin
-----Original Message-----
From: wikipl-l-bounces(a)Wikipedia.org
[mailto:wikipl-l-bounces@Wikipedia.org]On Behalf Of Wajda, Paul
Sent: Friday, July 02, 2004 5:20 PM
To: Polish Wikipedia mailing list
Subject: RE: [Wikipl-l] artykuly na medal, grafika na medal,autorzy na
medal i co jeszcze?
Wiekszosc wikipedystow ezystuje na granicy zniechecenia I euforii, wiary w
powodzenia wikipedii I kompletnego zwatpienia w jej sensownosc. Ze tak jest
swiadcza o tym glosne I histeryczne deklaracje odejscia I same odejscia
cennych wikipedystow.
Kazdy sposob by ich utrzymac po spozytywnej stronie jest wazny. Nalezy do
tego docenienie ich wkladu w prace. Tak jak kazda niedelikatna krytyka moze
spowodowac ich odejscie, tak I docenienie ich pracy jest najlepszym sposobem
utrzymania icj. Do tego sluza wlasnei artykuly na medal, I mofa sluzyc
grafiki na medal. Wikipedii sa one niepotrzebne. Wikipedystom bardzo.
Jonasz
WikiPL-l(a)Wikipedia.org
http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l