Jakub Bogusław Jagiełło napisał(a):
USA jest krajem którego ustawodawstwo zapewnia dużo
wolności firmom,
zabierając je ludziom (tylko niewiem po co skoro prawo powinno być dla
ludzi). Przecież nie będziemy np. usuwali informacji niewygodnych dla
chińskiego rządu bo w chinach ich publikowanie jest nielegalne. Tak samo
jeśli USA ma nieludzkie przepisy w kwestiach praw autorskich,
Akurat przepisy prawa autorskiego są znacznie bardziej liberalne w USA
niż w Europie. W USA jest znacznie szerszy zakres użycia fair-use,
krótszy i węższy okres ochrony patentowej, niższe koszty patentowania
itp. Dopiero od lat 60 XX w. w USA zaczęto przykręcać "śrubę" ograniczeń
wynikających z prawa autorskiego, kopiując wiele tradycyjnych
rozwiązań Europejskich, jak np. 70. letni okres ochrony. W dodatku w USA
wywołuje to ostry sprzeciw społeczny, wyrażający się w takich ruchach i
organizacjach jak Creative Commons czy Free Software Foundation,
natomiast w Europie ludzie są bardziej przyzwyczajeni do ostrych
przepisów prawa autorskiego i uważają to za coś naturalnego.
--
Tomasz "Polimerek" Ganicz
http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:Polimerek
http://www.poli.toya.net.pl/
http://www.ptchem.lodz.pl/pl/TomaszGanicz.html