| -----Original Message-----
| From: ... Gemma
| Sent: Wednesday, January 11, 2006 4:42 PM
/
Niezły dym się zrobił. Pomijając całą Twoja poetykę etcetera - i tu Cię nie
zdziwię, nieprawdaż? - zgadzam się.
| Jak zwalisz całą bazę z copyrightowanego źródła ... będzie
| afera.
M.in. z tym co powyżej. I mam takie wrażenie że wszyscy dyskutujący też.
Pisałem o tym w moim liście, zresztą w kontekście KSNG. O czym zresztą
wypowiedziałem się na wiki ([[Dyskusja Wikipedii:Strony podejrzane o
naruszenie praw autorskich]]). Z konkluzją, że taka replika ma z wiki
zniknąć. Niestety z pewnym zawodem zauważyłem, że nie wsparłeś tam swoim
kantowskim imperatywem mojego trywialnego - które tak jakby nie jest mi obce
- poczucia przyzwoitości. Chyba też dość bliskiego poczuciu prawnemu.
| -----Original Message-----
| From: ... Gemma
| Sent: Wednesday, January 11, 2006 3:53 PM
/
| Pomiary są własnością mierzących.
Hm, w związku z tym zmierzyłem, ile razy dzisiaj od godziny 02:140 do
godziny 36:070 się wypowiedziałeś na tej liście. Z ufnością 0,33 dla poziomu
istotności 0,1 wyszło, że średnio 14,8 raza. Dana ta jest moją własnością, w
całości stanowi moje dzieło, i nikomu jej nie odstępuję. Czas podałem wg
mojej skali aby nie podpaść wszystkim Urzędom Miar i Zegarków Atomowych z
Kukułka. :-)))
W każdym razie uważam, że wszyscy zgadzamy się respektować prawa własności
intelektualnej - czy to z powodu prawa stanowionego czy imperatywnego. Co
jeszcze (może na razie ;-) ) nie zabrania wskazywania źródeł, ich czytania
oraz weryfikowania z nimi naszej pracy.
Z mojej strony EOT.
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
PS. B. mi spodobało Kocia przypomnienie nośnika bioelektrycznego. J"E"D