I co z tego wynika? Nic nie wynika, Beno. A jeśli
cokolwiek, to jest
tylko argument za tym, żeby nie popadać w zbędny nadmiar precyzji.
Lokalizację miejscowości podaje się w stopniach i minutach, bez sekund,
niezależnie od wielkości ratusza. A to właśnie dlatego, że nigdy nie
jest dostatecznie zdefiniowany ten umowny "środek" miejscowości. Dla
jednego to ratusz, dla innego stacja kolejowa, dla jeszcze innego główne
skrzyżowanie. A w dużych miastach to nawet jedna minuta długości i
szerokości geograficznej to zbyt duża dokładność.
Dlatego IMHO, jeśli tylko można, dobrze jest podać rozciągłość, jak to
zrobiłem w Poznaniu. Wówczas nie sugerujemy że miasto to jakiś punkt,
a i odpada problem ze "środkiem"
PS dla Beno: Der gestirnte Himmel über mir und das moralische Gesetz in mir.
Niebo gwaiździste nade mnąi prawo moralne we mnie
Immanuel Kant "Krytyka praktycznego rozumu" (Kritik der
praktischen Vernunft)
--
Pozdrowienia,
Radomil