ABX pisze:
W dniu 26 maja 2008 15:02 użytkownik picus-viridis
<picus-viridis(a)o2.pl> napisał:
Słubice to koniec świata - pociągiem 7 godzin z
W-wy, 12 godzin z Krakowa.
Powiedz to tym kilku osobom, które przyjechały do Rabki ze Szczecina. :-)
Hm, no coś w tym jest - wspomniany przeze mnie Gdańsk to np. z Krakowa
zależnie od pociągu 7-11 h,
z Wrocławia (8-12 h) i Lublina (8-15 h) podobnie, czasem z więcej niż 1
przesiadką.
Ja z warszawskiej perspektywy widzę wszystko w kategoriach "2:40 h
pociągiem" i wczorajszy 4-godzinny kurs z Krakowa w związku z remontami
torów to była lekka trauma, =} więc rozumiem jakie to może być trudne z
innych miast. A przecież nie każdy mieszka w metropolii i dochodzą
kolejne godziny jazdy.
Na pierwszy rzut oka okolice Poznania wydają mi się sensowne dojazdowo:
z Lublina maksimum jest takie samo, ale lepsze minimum (6-15 h), z
Gdańska to tylko ok. 5 h, a z Krakowa 7-8 h. A czy jest może jakieś
miejsce idealne, gdzie z całego kraju jest wygodnie? Warszawa
podejrzewam że może być po prostu droga, bo czas i wygoda dojazdu pewnie
statystycznie najlepsze.
--
Mizerne się pojęcie ma
co karą jest, a co nagrodą.
Jak mrówka co się sama pcha
do słoja z posłodzoną wodą.