W dniu 18 marca 2013 15:38 użytkownik Bukaj <bukaj82(a)gmail.com> napisał:
No pięknie, tylko że BartłomiejB wskazał, że Q. jest
duchownym
katolickim, uznał edytowanie przez niego artykułów religijnych za
niedopuszczalne (o czym świadczy już sam zwrot "pozostawiam to bez
komentarza"), natomiast nie przedstawił jakiejkolwiek edycji która
świadczyłaby o tym, że rzeczywiście doszło do povu z jego strony.
Co więcej - zrobił tak nie pierwszy raz, już w grudniu 2010 roku
sugerował, że za swoje edycje Q. "zdobędzie sporo edycji u szefa".
Owszem - tu już napisałem chyba ze dwa razy, że taka argumentacja, tj.
dotycząca tylko afiliacji - nie jest dobra. Niemniej on też wskazywał
wielokrotnie konkretne edycje Q, które są ewidentnie POV. Można też
zajrzeć do strony dyskusyjnej Q aby się przekonać, że nie tylko
Bartłomiej zarzuca POV. Mamy więc IMHO w tym przypadku jednak do
czynienia z oboma znamionami konfliktu interesów.
Blokujemy, jeżeli wprowadzają ewidentny pov skierowany na promocję
firmy. Upominamy i poprawiamy (ewentualnie usuwamy), jeżeli edycje są
poviaste, ale same w sobie nie stanowią jedynie reklamy. Zostawiamy w
spokoju, jeżeli treść artykułu jest neutralna i uźródłowiona. Wszystko
zależy od jakości edycji, nie od osoby.
Nie do końca tak jest - polecam chociażby poczytać wiele dyskusji z
poczekalni SdU.
No i jak wyżej - BartłomiejB w swoich wpisach nigdzie
nie wskazał, że
Q. łamie zasady Wikipedii.
Wskazał. I nie on jeden. Ale jak już pisałem, mamy w tej dyskusji
jakieś podwójne standardy. Z jakiegoś powodu wytykamy jednemu userowi
wszelkie możliwe błędy, oskarżamy go o wszelkie możliwe zło - a drugi
ma jakby taryfę ulgową, choć zachowywał się bardzo podobnie o ile nie
gorzej. Ale nie chcemy tego dostrzec teraz.
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek
http://www.ganicz.pl/poli/
http://www.cbmm.lodz.pl/work.php?id=29&title=tomasz-ganicz