From: Beno <studio(a)gemma.edu.pl>
Tylko, że byt jest także pojęciem nieontologicznym.
Otoz nie - to jest sprzecznosc, ze byt moze byc pojeciem nieontologicznym
(chyba, ze termin "byt" bedzie traktowany jako nazwa wlasna np. miejscowosci
czy czegokolwiek innego niezwiazanego z problematyka istnienia), poniewaz
ontologia jest z definicji nauka o bytach (a co do Twojego przykladu
wyjasnienie masz ponizej), a to, co uznamy za byt - przykladowo niech to
bedzie jakies wyobrazenie sobie realnie nieistniejacego brata, za to
istniejacego w naszej mysli - to jest to tylko kwestia przyjetej ontologii.
My jesteśmy encyklopedia
a nie słownik filozoficzny i powinniśmy traktować tematy całościowo.
Filozofia wlasnie probuje traktowac tematy calosciowo, ale zgadzam sie, ze
gdyby podac przyklad nieontologicznego pojecia bytu, niezwiazanego z
zagadnieniem istnienia to byloby to pojecie niefilozoficzne - w tej chwili
nie jest mi taki przyklad znany.
Ja np. w dzieciństwie stworzyłem sobie w wyobraźni
brata (a jestem
jedynakiem). I
co? Nie był to byt? Byt w mojej głowie. Jak
najbardziej.
To oczywiscie byl byt - byt psychiczny, niematerialny (tu mozna dodac cala
charakterystyke tego typu bytow) - i takimi bytami ontologia takze sie
zajmuje, wiec Twoj przyklad nieontologicznego bytu jest poprawny ale tylko
na gruncie materialistycznej ontologii uznajacej za byty tylko obiekty
materialne (lokalizowalne czasoprzestrzennie). Jest to tylko jedna z wielu
mozliwych ontologii, i nie jest prawda, ze to na gruncie innej ontologii
wyobrazony brat nie moze byc uznany za byt.
pzdr
Em